czwartek, 13 listopada 2014

post dwudziesty drugi (o rozpuście)

Moja dieta ma bezpośredni wpływ na moje życie
Po zjedzeniu rurek z kremem wieczorem nachodzą mnie myśli samobójcze
O serowych chipsach mogę po prostu zapomnieć
Na szczęście wynagradzam to sobie na wszelkie możliwe sposoby
Lubię otaczać się namiastką luksusu
Kawior z tesco czy szafran z lidla
Uczyniłem złotym standardem przynajmniej jeden ciepły posiłek dziennie
Jeśli tak dalej pójdzie
Może nawet polubię moje życie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz