poniedziałek, 17 listopada 2014

post dwudziesty trzeci (o wynikach wyborów samorządowych)

Ubrałem wczoraj konfederatkę
Przed wyruszeniem na wybory
Po drodze mijałem
Rodziny
Samotnych
Kalekich
Zniedołężniałych
I przeintelektualizowanych
Postawiłem krzyżyki na mojej Itace
Cztery mapy do skarbów
Poszedłem nie zagłosować na tych
Których nie znoszę
Oddać swój okręg nieznanym najeźdźcom
Wyniki wyborów nie interesują mnie
Poszedłem walczyć za ojczyznę długopisem
I uspokoić swoje znękane sumienie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz